Stała na skraju polany, kiedy dobiegły do jej uszu słowa Silje "...wesołą nowinę". Wadera nie była pewna czego się spodziewać, ale po usłyszeniu reszty wszystko było jasne. Samica skrzywiła się mimo woli na tyle dyskretnie by nikt tego nie zauważył. Po chwili zrobiła kilka kroków na przód by stać się widoczna, mruknęła coś pod nosem, nie czuła bowiem ich szczęścia i nie mogła uwierzyć że jej siostra wpakowała się w coś takiego. Mimo wszystko jednak czarna wadera wykonała jakiś rodzaj sztucznego uśmiechu i wyburczała do zakochanych krótkie - Gratulacje. - Po czym kiwnęła łbem i natychmiast się odwróciła by odejść nieco dalej... Nie chciała im przeszkadzać.
Stała na skraju polany, kiedy dobiegły do jej uszu słowa Silje "...wesołą nowinę". Wadera nie była pewna czego się spodziewać, ale po usłyszeniu reszty wszystko było jasne. Samica skrzywiła się mimo woli na tyle dyskretnie by nikt tego nie zauważył. Po chwili zrobiła kilka kroków na przód by stać się widoczna, mruknęła coś pod nosem, nie czuła bowiem ich szczęścia i nie mogła uwierzyć że jej siostra wpakowała się w coś takiego. Mimo wszystko jednak czarna wadera wykonała jakiś rodzaj sztucznego uśmiechu i wyburczała do zakochanych krótkie - Gratulacje. - Po czym kiwnęła łbem i natychmiast się odwróciła by odejść nieco dalej... Nie chciała im przeszkadzać.
OdpowiedzUsuń// Brahmaputra